Prezentacja dwóch artystów – Stanisława Baja i Andrzeja Fogtta – na wystawie „Baj – Fogtt. Bug – Brda. Dwie rzeki” to próba odważnego pokazania, w jednej przestrzeni wystawienniczej, różnych postaw. Wyrażają się one w dwóch sposobach widzenia. Słowo „widzenie” rozumiane jest tu szerzej. Nie tylko jako postrzeganie zmysłowe, ale jako odkrywanie tego co niedostrzegalne, w kontekście świata zewnętrznego, jak i niematerialnego.
Odmienność, a jednak jedność artystów…
Obaj artyści reprezentują dużą odmienność zarówno formalną, jak i znaczeniową. Dlatego dialog tych dwóch światów wydawał się ryzykowny, a zarazem kuszący. Tym bardziej że spójność paradoksalnie wynika z różnic, które za pomocą przeciwieństw pokazują złożoność rzeczywistości, a w tej złożoności jej koherentność.
Punkt styku zogniskował się w decyzji artystów, że początkiem aktu twórczego będzie dialog z naturą. Obaj artyści zaczynają od jej obserwacji, żeby następnie na swój sposób rozstrzygać postrzeganą rzeczywistość na powierzchni płótna. Jej interpretacja jest odmienna. Ale obaj pozostawiają ślady na płótnie, nasycając je potencjałem znaczeń, dostrzegając także siłę w materii malarskiej.
Malarstwo Andrzej Fogtt – świadomie – wynika z tradycji malarstwa dziewiętnastowiecznego, gdzie punktem wyjścia jest oko malarza. Uważne, wychwytujące każdy element, każdy niuans rzeczywistości. Fogtt znakomicie dostrzega to, co niewidzialne dla innych. Następnie transponuje impresję rzeczywistości na tkankę malarską. Istotną rolę pełni materia, struktura, farba. Artysta uwzględnia na płótnie postrzegane w naturze wektory napięć, zagęszczenia materii, światło czy cienie.
O wystawie…
Nie bez znaczenia wystawa skupia się na rzece. Ten wspólny mianownik wzmacnia odmienność postaw. Podkreślmy, że nie są to rzeki przypadkowe, ale konkretne – Bugu i Brda. Tak bliskie artystom. Andrzejowi Fogttowi – Brda. Stanisławowi Bajowi – Bug. Baj zogniskował tam cały swój świat. Miejsce nie jest przypadkowe. Daje cały wachlarz emocji i skojarzeń. To wspomnienia z dzieciństwa, ojcowizna, ale przede wszystkim powrót do korzeni, który wyznacza tożsamość. To rodzaj Heimatu, rodzimego skrawka ziemi, skupiającego w sobie wszystko to, co tworzy pełnię naszego życia, z jego indywidualnym, jak i wspólnotowym bagażem – kulturowym, duchowym, a także materialnym. Fizyczne zawężenie świata pozwala na otwarcie się na pełnię bytu, wejścia w stan czystości myśli i wyobraźni. Chęć zadania sobie podstawowego pytania dotyczącego egzystencji czy transcendencji. Nie jest to poszukiwanie raju, ale przestrzeni, która będzie miejscem medytacji. Nie kontemplacji, w której rozum zachowuje bierność, ale właśnie medytacji, podczas której rozum pozostaje czynny – człowiek myśli, rozważa. Wydaje się, że ta kontemplacja odbywa się poprzez malarstwo, poprzez powtarzane w tym samym miejscu gesty poprzedzone spojrzeniami na naturę.
Stanisław Baj zaczyna od percepcji natury. Nie ucieka od konkretności wpisanej w żywioł rzeki. Bug płynie, zmienia się, żyje. Jest piękny w swojej zmysłowości. Artysta w cielesności rzeki dostrzega fałdy wody, odbicia drzew, smugi światła, barwy. I całą zawartą w niej symbolikę. Powtarza gest, żeby poprzez sztukę, w poznawalnym zjawisku, w rzeczy, w jakimkolwiek przejawie rzeczywistości odkrywać to, co niepoznawalne. Artysta nie idzie drogą poszukiwania idei w sobie, w swoim umyśle, ale kontemplując naturę, konstruuje świat na płótnie.
Nota biograficzna autorów
Stanisław Baj – urodzony w 1953 roku w Dołhobrodach nad Bugiem na Podlasiu. Studia w latach 1972-1978 na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie pod kierunkiem profesorów: Michała Byliny, Jacka Siennickiego i Ludwika Maciąga. Dyplom z wyróżnieniem uzyskał w pracowni prof. Ludwika Maciąga. Od 1982 dydaktyk na ASP w Warszawie. W latach 2005-2012 prorektor ds. studenckich i naukowych. Obecnie jest profesorem Wydziału Malarstwa macierzystej uczelni i prowadzi pracownie malarstwa.
Autor ponad 100 wystaw indywidualnych w kraju i za granicą. Uczestniczył w ponad 100 wystawach zbiorowych. Prace artysty znajdują się w zbiorach muzeów polskich oraz w kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą. Jest laureatem prestiżowej nagrody im. Kazimierza Ostrowskiego za rok 2019, przyznanej przez Okręg Gdański ZPAP. Mieszka we wsi Dołhobrody nad Rzeką Bug.
Andrzej Fogtt – urodzony w 1950 roku w Poznaniu. Studia w Państwowe Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Dyplom w 1974 roku w pracowni prof. Zdzisława Kępińskiego i prof. Magdaleny Abakanowicz. Odznaczony przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego medalem Gloria Artis za zasługi dla kultury polskiej.
Jest autorem licznych wystaw indywidualnych w kraju i za granicą. Uczestniczył w wystawach zbiorowych. Prace artysty znajdują się w zbiorach muzeów oraz w kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą.
————
Współpraca: Galeria Sztuki Wirydarz w Lublinie prowadzona przez Piotra i Małgorzatę Zielińskich.
Pomysł wystawy: Piotr Zieliński
Kurator: Dorota Seweryn-Puchalska
Sponsor katalogu: Firma PARYS
Muzeum Nadwiślańskie
Odkryj przeszłość dla przyszłości
Naszą misją jest rozpoznać, ochronić i pokazać unikalne dziedzictwo kultury i sztuki, wpisane w przyrodę i historię Kazimierza Dolnego i jego okolic; przekonać, że ich różnorodność inspiruje twórczą postawę wobec rzeczywistości, pozwala znaleźć w niej przyjazne miejsce oraz zrozumieć własną tożsamość.
SEZON ZIMOWY WINTER SEASON 1 października – 31 marca 1st October – 31st March środa – poniedziałek 09:00-16:00, czwartek – wtorek 09:00-15:00. SEZON LETNI SUMMER SEASON 1 kwietnia – 30 września 1st April – 30 st September - codziennie / everyday 10:00-17:00
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności