Grzybobranie kojarzy się nam głównie z jesienią i latem. Są jednak w naszym kraju grzyby, których owocniki możemy zbierać nawet zimą. Uszak bzowy (Auricularia auricula-judae), bo o nim mowa, owocnikuje przez cały rok. Wyrasta na starych, obumierających krzewach i drzewach, najczęściej na bzie czarnym, ale spotkać go również możemy na innych drzewach liściastych. Nazwa tego grzyba wiąże się z wyglądem owocnika, który przypomina małżowinę uszną. Jest on gładki, chrząstkowaty, miseczkowaty i nieregularnie pofałdowany w kolorze ciemnego brązu przez jasny brąz do szarego. Górna powierzchnia grzyba jest delikatnie zamszowa. Można spotkać się też z takimi nazwami jak ucho bzowe oraz ucho judaszowe. Przekaz podaje, że ta ostatnia związana jest ze śmiercią Judasza, który powiesił się na gałęzi dzikiego bzu.
Ucho bzowe jest grzybem jadalnym i dopuszczonym do obrotu handlowego w Polsce. W naszej kuchni nie cieszy się dużą popularnością i zainteresowaniem. Jego owocniki nie posiadają żadnych walorów smakowych ani zapachowych. Czasami bywa dodawany do potraw i sałatek orientalnych. Natomiast, w Chinach i Japonii ucho bzowe jest cenionym składnikiem niezliczonej ilości dań. W krajach tych jest masowo uprawiane i nosi nazwę Mu lub Mun.
Grzyby te odgrywały i nadal odgrywają ważną rolę w medycynie Dalekiego Wschodu. Pierwsze wzmianki poświęcone zastosowaniu preparatów z ucha bzowego pochodzą z Chin, z okresu III wieku p.n.e. W Europie, jego lecznicze właściwości znane były już XVII wieku, kiedy to wykonywano z niego okłady przy stanach zapalnych oczu i czyrakach na ciele. W wieku XIX podjęto próby wytwarzania z niego maści i kremów kosmetycznych.
Obecnie preparatów z ucha bzowego używa się przy objawach przeziębienia, krwawieniach, bólach zębów oraz brzucha. Wpływają kojąco i odżywczo na włosy oraz cerę. Pomagają leczyć nadciśnienie, przeciwdziałają kruchości naczyń krwionośnych, a także wzmacniają wydolność serca oraz rozrzedzają krew, co przeciwdziała tworzeniu się zatorów. Substancje zawarte w tych grzybach pochłaniają wolne rodniki, wzmacniają psychikę oraz odporność.
Małgorzata Sosik, Katarzyna Izydorczyk
fot. Marzena Puzio
Więcej informacji na temat miejscowej flory znajdziecie w naszym terenowym przewodniku po Kazimierskim Parku Krajobrazowym, który dostępny jest w sklepiku Oddziału Przyrodniczego (ul. Puławska 54) oraz w sklepie muzealnym w Gmachu Głównym (Rynek 19).