Click to listen highlighted text!

Grodzisko Żmijowiska – szlakiem archeoparków w Czechach | fotorelacja

24 kwi

Grodzisko Żmijowiska – szlakiem archeoparków w Czechach

 

W dniach 11 – 16 kwietnia 2023r. Mieliśmy okazję, jako delegacja Muzeum Nadwiślańskiego w składzie Milena Jóźwik i Paweł Lis, odbyć wyjazd studyjny do Czech. Zostaliśmy tam zaproszeni przez Bohumira Dragouna, dyrektora Muzeum Archeologicznego Villa Nova Uhrinov oraz Muzeum Sportów Zimowych, Turystyki i Rzemiosł w Destnem w Orlickych Horach. Współpraca naszych instytucji trwa już od 2012 r. Program podróży został zaplanowany tak, abyśmy mogli zobaczyć jedne z ważniejszych obiektów na ziemiach czeskich, związanych z archeologią, czyli tym, co znajduje się w kręgu zainteresowań naszego oddziału – Grodzisko Żmijowiska. Istotnym dla nas elementem każdej znajdującej się tam placówki muzealnej były jej programy edukacyjne.

Archeopark – Vsestary

Pierwszego dnia odwiedziliśmy Archeopark w miejscowości Vsestary. Jest on podzielony na ekspozycję muzealną znajdującą się w nowoczesnym pawilonie oraz na skansen z rekonstrukcjami chat i obiektów datowanych od epoki kamienia po schyłek pradziejów. Ekspozycja muzealna zbudowana jest wokół dużych rozmiarów dioramy terenu, ilustrującej jego dawny wygląd i zabudowę. Obok niej przedstawione są zabytki archeologiczne, na jednym piętrze w układzie tematycznym, zaś na drugim w chronologicznym. Muzeum ma dość bogatą ofertę zajęć praktycznych przeznaczonych dla grup zorganizowanych. Mogliśmy zobaczyć fragment prelekcji połączonej z pokazem uzbrojenia rzymskiego legionisty. Prowadzone są również warsztaty z rąbania drewna siekierami krzemiennymi, posługiwania się miotaczem strzał z krzemiennymi grotami, pracy na kamiennych żarnach. Jedna z sal poświęcona jest działaniom z zakresu archeologii eksperymentalnej. Ukazano tam efekty prób obróbki kamieni poprzez cięcie i wiercenie otworów. Część edukacyjna muzeum wzbogacona jest o takie elementy jak skrzynia sensoryczna, w której zwiedzający poprzez dotyk mogą odgadywać jakie przedmioty są w niej ukryte oraz tabliczki z pytaniami dotyczącymi pradziejów, na które można odpowiedzieć: prawda czy fałsz. Na zewnątrz znajdują się wspomniane już rekonstrukcje budowli z różnych okresów dziejowych. Ukazano m.in. jak wyglądał tzw. “długi dom” z neolitu, miejsce kultowe tzw. rondel, pracownia ceramiczna, czy ogródek z roślinami typowymi dla pradziejów. Całość dopełniają terenowe formy pochówków: grobowiec megalityczny z epoki kamienia, kurhan z epoki brązu oraz cmentarzysko kurhanowe z wczesnego średniowiecza.

Muzeum Czech Wschodnich w Pardubicach

Drugim obiektem, który mieliśmy możliwość zwiedzić było Muzeum Czech Wschodnich w Pardubicach. Mieści się ono w renesansowym zamku, zlokalizowanym na skraju historycznego centrum miasta. W jego komnatach znajdują się ekspozycje o różnej tematyce. My zwiedziliśmy trzy z nich. Pierwsza dotyczy czeskich strojów ludowych. Tam zwiedzający otrzymuje płócienną torbę, którą można własnoręcznie udekorować pieczątkami z ludowymi wzorami. Przygotowana jest również gra, w której trzeba dobrać pary obuwia typowego dla danych regionów oraz drewniane puzzle, w których trzeba dopasować elementy strojów do całości ubioru. Druga wystawa przedstawiała rzeźby ze szkła i historię czeskiego szklarstwa. Trzeba przyznać, że większość z nich robi niesamowite wrażenie swoją wielkością, precyzją i intensywnością barw. Nas oczywiście najbardziej interesowała trzecia wystawa poświęcona archeologii. Przedstawiono w niej zarówno zabytki archeologiczne, jak i historyczne już sprzęty, które służyły archeologom do pracy. Należy tutaj zaznaczyć, że miejsce to jest najbardziej przystosowane do zwiedzania przez osoby niewidome, ze wszystkich obiektów jakie zwiedziliśmy. Ekspozycja jest nasycona urządzeniami umożliwiające im percepcję wystawy. W kilku miejscach są dostępne przewodniki napisane językiem Braille’a, w których umieszczono też wypukłe obrazki zabytków. Sporo miejsca zajmują też stanowiska ze słuchawkami połączone z kopiami zabytków, których można dotknąć.

Libice nad Cidlinou, Budec, Levy Hradec

Drugiego dnia nasi gospodarze zabrali nas w okolicę Pragi. Zobaczyliśmy w trzech miejscach (Libice nad Cidlinou, Budec i Levy Hradec) relikty rodowych grodów – akropoli Sławnikowiców i Przemyślidów – najstarszych dynastii panujących w Czechach. Na wstępie przywitał nas pomnik jednego z patronów Polski – świętego Wojciecha – i jego brata Radzima, którzy wywodzili się z rodu Sławnikowiców. Aby się nie rozpisywać o każdym grodzisku z osobna, wspomnieć należy że w każdym z nich były widoczne zachowane formy terenowe ukazujące wielkość i kształt tych założeń obronnych: wały i fosy. W pobliżu zostały umieszczone tablice informacyjne, wzbogacone zdjęciami oraz grafikami znalezionych obiektów. W Libicach tablica zawierała QR-kod przekierowujący na stronę internetową z wirtualnymi rekonstrukcjami. Na dwóch grodziskach zostały odtworzone zarysy odkrytych w trakcie wykopalisk budowli – kościołów i palatiów. Z kolei przy dwóch założeniach, znajdują się małe kościoły, których elementy budowli pochodzą z X wieku. Mieliśmy okazję zwiedzić jeden z tych obiektów – kościół św. Klemensa w Levy Hradec. We wnętrzu prezbiterium odsłonięte są szesnastowieczne freski, przedstawiające Drogę Krzyżową, a na sklepieniu uwieczniono postacie ewangelistów oraz św. Wojciecha. W podziemiach obejrzeć można relikty romańskiej rotundy.

Muzeum Archevita w Roztoky u Prahy

Ostatnim punktem dnia drugiego było zwiedzanie Muzeum Archevita w Roztoky u Prahy. Twórcy tego obiektu wpadli na niebanalny pomysł, aby wybudować “skansen pod dachem”. W dawnej stajni i powozowni zamkowej umieszczono rekonstrukcje budowli z różnych epok – od neolitu do wczesnego średniowiecza. Znajduje się tam m.in. fragment “długiego domu”, warsztat krzemieniarski, czy półziemianka. Odtworzono również piece dymarskie oraz pochówek młodej kobiety z okresu rzymskiego, który ilustruje projekcja filmu przedstawiającego historię jej śmierci po porodzie i obrządek pogrzebowy. Całość wystawy dopełniona jest dużą ilością nowoczesnych form przekazu: wspomnianymi już projekcjami filmowymi oraz licznymi hologramami. Wystawa została też przygotowana z myślą o najmłodszych odwiedzających – przewodnikami na filmach są animowane dzieci, które w prostych słowach opowiadały o historii dawnych ludzi. Warto tu podkreślić, że istnieje możliwość wyboru języka nagrania: czeskiego lub angielskiego. Ponadto ogromne wrażenie na zwiedzających robi niezwykła staranność i kunszt wykonania umieszczonych na ekspozycji postaci ludzi i zwierząt. Na antresoli zbudowanej nad „skansenem” znajduje się bogata wystawa archeologiczna, gdzie przedstawiono zabytki w układzie chronologicznym. Zadbano również o elementy edukacyjne, jak: skrzynia sensoryczna, puzzle magnetyczne przyczepione do metalowej tablicy, komiksy na temat pracy archeologa, „piaskownica” z hologramem ilustrującym odkrywanie obiektu archeologicznego, czy interaktywne stanowiska, gdzie przy każdej epoce można przeczytać informacje na jej temat, a następnie sprawdzić swoją wiedzę w krótkim quizie.

Archeopark Pavlov, Brama do Cesarstwa Rzymskiego

Trzeciego dnia naszej wyprawy udaliśmy się na samo południe Czech, do Moraw, na Wzgórza Pawłowskie. Niestety pogoda nam nie dopisała i z trzech zaplanowanych obiektów, udało nam się zwiedzić dwa: Archeopark Pavlov oraz Bramę do Cesarstwa Rzymskiego.

Głównym elementem Archeoparku Pavlov jest nowoczesne w formie architektonicznej muzeum położone na terenie jednego ze stanowisk archeologicznych wchodzących w skład unikalnego w skali europejskiej kompleksu stanowisk paleolitycznych. Wystawa poświęcona jest łowcom mamutów. W nowoczesnym wnętrzu muzeum przywitała nas postać szamana, której projekcje świetlne nadają wręcz futurystyczny charakter. Na początku obejrzeliśmy film o historii odkryć i badań na tym terenie, który był dobrym wprowadzeniem do zwiedzania z większym zrozumieniem reszty wystawy, którą tworzy ciąg gablot z wybranymi najciekawszymi zabytkami archeologicznymi. Widoczny jest tu zamysł twórców, żeby nie przytłoczyć zwiedzających ogromną ilością obiektów, ale pokazać te najistotniejsze. Ciekawym rozwiązaniem jest użycie szuflad pod gablotami, w których umieszczono rekonstrukcje będące uzupełnieniem eksponowanych zabytków. Ważne jest, że większość z nich można było dotknąć. Były to zarówno konkretne przedmioty, jak i na przykład odtworzony w formie przestrzennej ornament zdobiący kieł mamuta, co ma znaczenie szczególnie dla osób niedowidzących. Założyciele muzeum wskazali miejsca odkrycia artefaktów wewnątrz budynku, oraz odtworzyli miejsce odkrycia szczątków różnych gatunków zwierząt. Jedną z głównych atrakcji jest rekonstrukcja pochówku trzech mężczyzn, w którym za pomocą projekcji świetlnych i hologramu przedstawiono najistotniejsze elementy tego odkrycia (przypuszczalny układ ciał oraz użycie ochry jako rytualnego czerwonego barwnika). Całość ekspozycji jest dopełniona przez liczne ekrany dotykowe, prezentujące szersze informacje na temat epoki. Zadbano też o ludzi, którzy niekoniecznie są zafascynowani nowoczesną technologią i stworzono dla nich klasyczną czytelnię z biblioteczką, gdzie w ciszy mogą cieszyć się tradycyjną formą przekazu informacji. Ciekawostką był wyznaczony kącik, w którym ukazano rekonstrukcje kości ludzkich i zwierzęcych odtworzonych w drukarce 3D. Daje to  obraz jak rozwój technologii może być wykorzystywany w pacy archeologa.

Chwilę później trafiliśmy do zupełnie innej epoki, czyli okresu rzymskiego. Muzeum Brama do Cesarstwa Rzymskiego w miejscowości Musov jest dobrym przykładem nowego trendu w nowoczesnym muzealnictwie europejskim – stawianie pawilonów muzealniczych w pobliżu stanowisk archeologicznych, które na miejscu ilustrują odkrycia z tego terenu, w tym wypadku pozostałości rzymskiego castrum – obozu obronnego. Tutaj zwiedzanie również rozpoczyna film opowiadający historię pobytu legionistów rzymskich na terenie Moraw.  Wystawa raczej nie przytłacza ilością zabytków, choć ich jakość i różnorodność robi wrażenie. Jest uzupełniona o ciekawe elementy rozrywkowo – edukacyjne. Można tutaj ułożyć geometryczne, drewniane puzzle z planem rzymskiego obozu, zagrać w rzymskie gry, przymierzyć rzymski strój czy zrobić sobie zdjęcie w manekinem legionisty. Jest tam również ekran dotykowy wzbogacający wystawę o dodatkowe informacje. Rzeczą rzucającą się w oczy jest uzupełnienie ekspozycji o elementy przeznaczone dla najmłodszych zwiedzających, jednak nie da się ukryć, że skala budynku ogranicza jednoczesne zwiedzanie przez większe grupy.

Dochodzimy do ostatniego dnia naszego pobytu w Czechach, a zarazem do ostatniego obiektu, który mieliśmy okazję zwiedzić. Było to Muzeum Gór Orlyckich w Rokytnicy. Pierwsze eksponaty przywodzą na myśl podobieństwo do ekspozycji jednego z oddziałów Muzeum Nadwiślańskiego – Muzeum Przyrodniczego. Wewnątrz budynku umieszczono drzewo przechodzące przez wszystkie kondygnacje, przy i na którym znajdują się wypchane zwierzęta. Wchodząc na wyższe piętra, odkrywamy na kolejnych poziomach drzewa różnorodnych jego mieszkańców. Jak sama nazwa muzeum wskazuje, autorzy ekspozycji nie ograniczyli się jedynie do wątków przyrodniczych, ale umiejętnie wpletli w nie tematykę najważniejszych dziedzin kultury i przemysłu, związane z regionem Gór Orlyckich. Każda gablota jest poświęcona innemu zagadnieniu, od tradycyjnych ozdób choinkowych i „betlejemek”, wyrobów szklarskich, aż do takich gałęzi gospodarki jak rolnictwo, górnictwo, hutnictwo, produkcja papieru. Zadbano też  o strefy edukacyjne. Przygotowano dobrze wyposażone stanowiska, gdzie można samemu wykonać m.in. witraże na folii imitującej szkło, tradycyjne pudełeczka z drewnianych łubów czy spróbować tkania na niewielkich rozmiarów krośnie. Przy każdym stanowisku jest multimedialna instrukcja. Ciekawostką jest dotykowy ekran, na którym można wybrać gatunek tutejszego ptaka i posłuchać dźwięków jakie wydaje. Aby zgłębić więcej informacji można usiąść w małej czytelni i w ciszy poczytać udostępnione książki. Na zakończenie zwiedzania obejrzeliśmy 50-minutowy film przyrodniczy o faunie i florze Gór Orlickich.

Przyznać trzeba że, dyrektor Bohumir Dragoun zaplanował i zrealizował dla nas bardzo ciekawy program wyjazdu studyjnego. Zadbał o to, aby zwiedzane obiekty były dostosowane do interesującej nas tematyki. Zobaczyliśmy zarówno tradycyjne, jak i nowoczesne muzea związane z archeologią. Zaczerpnęliśmy inspiracji do poszerzenia naszej oferty edukacyjnej. Mieliśmy również okazję do przedyskutowania dalszej, oby jak najbardziej owocnej współpracy naszych Muzeów.

Milena Jóźwik

 

 

Logo

Muzeum Nadwiślańskie

Odkryj przeszłość dla przyszłości Naszą misją jest rozpoznać, ochronić i pokazać unikalne dziedzictwo kultury i sztuki, wpisane w przyrodę i historię Kazimierza Dolnego i jego okolic; przekonać, że ich różnorodność inspiruje twórczą postawę wobec rzeczywistości, pozwala znaleźć w niej przyjazne miejsce oraz zrozumieć własną tożsamość.


Kontakt

  • ul. Rynek 19 24-120 Kazimierz Dolny
  • tel. 81 881 02 88
  • sekretariat@mnkd.pl
  • SEZON ZIMOWY WINTER SEASON 1 października – 31 marca 1st October – 31st March środa – poniedziałek 09:00-16:00, czwartek – wtorek 09:00-15:00. SEZON LETNI SUMMER SEASON 1 kwietnia – 30 września 1st April – 30 st September - codziennie / everyday 10:00-17:00
Translate »
Skip to content Click to listen highlighted text!